„Mowa jest wówczas skuteczna, gdy przemawiają czyny. W nas tymczasem pełno słów, ale czynów pustkowie".
"Naśladujmy zatem Chrystusa z radością niosąc Jego krzyż, bo On sam zaprasza nas do naśladowania. Chrystus umierający na Kalwarii stał się jakby alabastrowym naczyniem pełnym balsamu, które po stłuczeniu napełniło cały świat swoim rozkosznym zapachem. Niech zatem naśladując Go, Jego uczniowie i wszyscy chrześcijanie biegną za zapachem
Chrystusa."
Ze względu na Boga w tym, co dobre, miłujesz siebie. I tak samo powinieneś czynić w stosunku do twojego bliźniego, bo każdy człowiek jest twoim bliźnim, bo nie istnieje ktoś taki, komu wolno byłoby czynić zło.
"Jeśli ktoś pragnie godnie przyjąć Ciało Chrystusa, niech przepasze biodra pasem czystości, niech umacnia swoje uczucia przykładem świętych i przełoży swoje słowa na czyny."
"O tak! Żyjmy w Kościele jak ptak w gnieździe, nie wychodźmy z niego w innym celu, niż aby wzlecieć do nieba. Niech każdy chrześcijanin prosi o dar wytrwania w wierze, modląc się: udziel mi, Ojcze niebieski, łaski życia i śmierci w wierze Apostołów i Twojego Świętego Kościoła Katolickiego."
"Kto chce mieć w sobie Boga i znaleźć pewną drogę wewnętrznego zjednoczenia się z Nim, powinien trwać w Jego rodzinie (w Kościele) i prowadzić życie rodzinne, ponieważ więzi z Ojcem niebieskim i z braćmi polegają na wierze i miłości."
"Dobroć i pokora są najmilsze Bogu i ludziom. Człowiek dojrzewa w pokorze serca. Im bardziej się on umniejsza w sobie, tym więcej Bóg wzrasta w nim."
"Modlitwa jest znakiem miłości do Boga, pobożną i rodzinną z Nim rozmową,
podejmowaną tak często, jak tylko jest to możliwe. Modlitwa jest także okazją do prośby o dobra doczesne, ci jednak, którzy proszą o nie Pana w duchu prawdziwie chrześcijańskim, podporządkowują zawsze własną wolę Jego woli, nawet wtedy, gdy do modlitwy popycha ich potrzeba, i tylko Ojciec niebieski wie, co naprawdę jest nam potrzebne w porządku doczesnym."
„Dla Ciebie porzuciliśmy wszystko i staliśmy się ubodzy. Ale Ty jesteś bogaty i dlatego poszliśmy za Tobą, byś uczynił nas bogatymi. (...) Poszliśmy za Tobą tak jak stworzenie idzie za Stwórcą, jak synowie za Ojcem, jak dzieci za matką, szukamy Ciebie tak jak głodni szukają chleba, jak chorzy lekarza, jak zmęczeni łoża, a wygnańcy ojczyzny” (Sermones II, 484).
"Przed językiem natura umieściła podwójną barierę: zęby i wargi. Te przeszkody uniemożliwiają wyjście nieszczęsnemu językowi-włóczędze, ciągle poszukującemu słuchaczy" - mówił w swojej homilii święty zakonnik. Tak więc język był bardzo ważny w jego duchowości. Za życia był właśnie znany z powściągliwości i napiętnowania takich cech, jak: kłamstwo, plotkowanie, złośliwość. Gdy jakiś czas po jego śmierci (w 1263 roku) otwarto trumnę, bracia odkryli, że jego język nie uległ rozkładowi. Obecny wśród nich współbrat - przyszły święty - Bonawentura wykrzyknął z radością "O błogosławiony języku!". Dziś ta relikwia jest przechowywana w katedrze w Padwie i chociaż nie zachowała naturalnego koloru, to dla naukowców wciąż pozostaje zagadką, jak tak delikatny organ nie uległ rozkładowi mimo upływu prawie 800 lat."
Słowa Patrona:
"O tak! Żyjmy w Kościele jak ptak w gnieździe, nie wychodźmy z niego w innym celu, niż aby wzlecieć do nieba. Niech każdy chrześcijanin prosi o dar wytrwania w wierze, modląc się: udziel mi, Ojcze niebieski, łaski życia i śmierci w wierze Apostołów i Twojego Świętego Kościoła Katolickiego."
Św. Antoni Padewski
Parafia pod wezwaniem Świętego Antoniego Padewskiego w Krzeszycach
Konto Parafialnego Zespołu Caritas
w Krzeszycach: 06 8355 0009 0036 6669 2000 0001
Proboszcz:
ks. Grzegorz Mikołajczyk
Kontakt:
tel. 95 757 30 14
Konto parafii:
Gospodarczy Bank Spółdzielczy
w Barlinku Oddział w Krzeszycach,
ul. Gorzowska 7/7, Krzeszyce
nr konta: 67 8355 0009 0036 6483 2000 0001
Parafia Rzymskokatolicka
pw. Św. Antoniego Padewskiego,
ul. Słoneczna 24,
66-435 Krzeszyce